Fot: NASA
Fot: NASA
Na Międzynarodową Stację Kosmiczną ISS trafił w maju 2011 roku, dostarczony podczas ostatniego lotu amerykańskiego wahadłowca Endeavour. Spektrometr AMS (Alpha Magnetic Spectrometr) zainstalowany został przez obecnie stacjonującą załogę dnia 19 maja. Urządzenie do pomiaru promieniowania kosmicznego i wyszukiwania ciemnej materii oraz dziwnych cząstek warte dwa miliardy dolarów prawdopodobnie znalazło ślady istnienia ciemnej materii. Stanowi ona najprawdopodobniej 1/4 Wszechświata. Jak powiedział brytyjski ekspert dr Chamkaur Ghag: - Ale bez niej nie powstałyby gwiazdy, planety ani my sami. Ważące kilka ton urządzenie którego "sercem" jest ogromny magnes gromadzi dane z samego źródła niezliczonych galaktyk i gwiazd, które oddalone są od naszej Drogi Mlecznej o miliony lat świetlnych. - Stosując precyzyjny przyrząd pomiarowy do zupełnie nowych zjawisk, zwykle otrzymuje się wiele nowych wyników. Wierzymy, że to dopiero początek. AMS jest pierwszym urządzeniem pomiarowym zdolnym do zmierzenia strumienia pozytonów w kosmosie z dokładnością 1 proc. Taka dokładność pozwoli nam stwierdzić czy obserwowane pozytony pochodzą od ciemnej materii czy też z pulsarów - powiedział koordynator projektu prof. Samuel Ting. Jak podsumował dyrektor naczelny CERN Rolf Heuer: - Wynik ogłoszony przez AMS jest wspaniałym przykładem uzupełniania się eksperymentów na Ziemi i w kosmosie. Myślę, że dzięki takiej współpracy możemy się spodziewać rozwiązania zagadki ciemnej materii w ciągu następnych kilku lat.

Źródło: IAR/rmf24.pl/CERN



  • Zgłoś: Nadużycie
  • Numer artukułu: 1419
  • Utorzony: 04-04-2013, 10:52:11, CEST przez: gosia
  • Ostatnia modyfikacja: 04-04-2013, 10:53:18, CEST przez: gosia
  • Odsłon: 2014 ( z czego 1 - w ostatnich 24h)