
Fot: NASA
Chris Hadfield czyli kanadyjski astronauta, który podbił serca wielu ludzi oznajmił, że po przeszło dwóch dekadach rezygnuje z pracy w Kanadyjskiej Agencji Kosmicznej. Jego ostatnia misja, którą dowodził na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS tylko potwierdziła, że to wspaniały człowiek. Dzięki niemu poznaliśmy odpowiedzi na wiele pytań, zobaczyliśmy coś czego na Ziemi nie zobaczymy. Hadfield prowadził swoisty dialog z internautami. Jak powiedział Hadfield: -
Dotrzymam obietnicy, złożonej mojej żonie prawie 30 lat temu - że w końcu wrócimy do Kanady.Jego współpraca z CSA zakończyć ma się 3 lipca br. Jaki jest powód decyzji astronauty? Nie do końca sprecyzowany.
- Miałem tak interesującą karierę. Nadeszła pora, by ustąpić. Jestem ostatnim astronautą w swojej klasie- powiedział astronauta.
Hadfield jako pierwszy Kanadyjczyk spacerował w otwartej przestrzeni kosmicznej. Brał udział w dwóch misjach z udziałem wycofanych już z użytku wahadłowców. Od grudnia zeszłego roku do maja roku bieżącego przebywał na pokładzie MSK jako członek Ekspedycji 35. W kosmosie zaprezentował nawet własne wykonanie piosenki "Space Oddity" brytyjskiego piosenkarza Davida Bowie. Jednym słowem człowiek, który podzielił się ze światem swoim kosmicznym życiem.
Źródło: tvn24.pl/cbc.ca
- Zgłoś: Nadużycie
- Numer artukułu: 1505
- Utorzony: 12-06-2013, 21:09:46, CEST przez: gosia
- Ostatnia modyfikacja: 12-06-2013, 21:09:46, CEST przez: gosia
- Odsłon: 3125 ( z czego 1 - w ostatnich 24h)